Brajan Jankowski, uczestnik programu "Bitwa na głosy", walczył w drużynie Libera, (Oborniki). Co dał mu program? O czym marzy Brajan?
Wystąpiłeś w pr. „Bitwa na Głosy“. Jak tam się czułeś?
Czułem się tam wspaniale, świetni ludzie, cudowna produkcja. Czego chcieć więcej? Do tego każdy był jakoś związany z muzyką, a to było tam najważniejsze :))
Co z występów w TV utkwiło w Twojej pamięci?
Nasz pierwszy występ. To były niesamowite emocje :) Cieszyłem się jak dziecko, które dostało od dawna oczekiwaną zabawkę :)
Czego się nauczyłeś podczas występowania w programie?
Nauczyłem się bardzo dużo przydatnych rzeczy. Występować przed kamerą, mój głos bardzo się podszkolił poprzez wszystkie próby i występy :) Nauczyłem się też panować nad stresem, a to bardzo przydatna umiejętność podczas występów :)
Jak dogadywałeś się z pozostałą 15tką i Liberem?
Nie miałem z tym problemu. Grupa, jak i sam Liber to ludzie bardzo pozytywni, więc nawiązanie wzajemnych relacji nie było żadnym problemem :)
Nad czym aktualnie pracujesz?
Aktualnie pracuję nad swoim wokalem, techniką oraz emisją głosu :) Mam też w planach wydanie mojego singla, o którym jeszcze wspomnę.
Właśnie, a kiedy planujesz go wydać?
Mam nadzieję, że jak najszybciej, realnym terminem jest przełom lipca i sierpnia :)
Kiedy pierwszy raz dotarło do Ciebie, że muzyka jest czymś ważnym w Twoim życiu?
Od razu wiedziałem, że muzyka odegra w moim życiu bardzo ważną rolę, to jest coś, co kocham robić i co będę robił do końca życia, sprawia mi to przyjemność!
Jakie masz marzenia, a jakie masz motto?
Moim marzeniem jest nagranie płyty, która będzie dostępna w sieci sklepów Empik, wtedy poczuję się spełnionym artystą :) A Motto? może wydawać się trochę śmieszne, ale kiedyś ktoś powiedział mi takie słowa: "Żyj tak aby mówili że byłeś dobrym wariatem" i tego się trzymam!
O co poprosiłbyś złotą rybkę?
O wspaniałą rodzinę, szczęście w życiu, pieniądze na zrealizowanie marzeń.
Materiał archiwalny z dnia 20 czerwca 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz