niedziela, 29 września 2019

Olena: "Skrzypce są moim znakiem rozpoznawczym"

Olena: "Skrzypce są moim znakiem rozpoznawczym"


























fot. zdjęcie nadesłane

Młoda wokalistka, która nie rozstaje się ze...skrzypcami. Jak sama przyznaje, wokół muzyki kręci się całe jej życie. Pracuje nad debiutancką płytą, której premierę zapronowała na 2020 rok. 

Przeczytałam gdzieś, że edukację muzyczną rozpoczęłaś w wieku lat pięciu. Czy już wtedy wiedziałaś, że muzyka jest tym, czemu chcesz poświęcić swoje życie?

Nie wiedziałam. Chyba dziecko nie myśli w tych kategoriach. Lubiłam śpiewać, miałam swoich idoli. Po prostu chciałam robić to, co sprawiało mi przyjemność :) Rok później namówiłam Mamę żeby poszła ze mną na egzaminy do szkoły muzycznej i to była moja pierwsza poważna decyzja dotycząca muzyki :) 

W wieku sześciu lat dodatkowo w Twoim życiu pojawiły się skrzypce. Dlaczego akurat ten instrument? Co ma takiego w sobie?

To zabawna historia, bo wcale nie chciałam grać na skrzypcach, tylko na fortepianie. Już w trakcie egzaminów wstępnych do szkoły muzycznej komisja namawiała mnie na zmianę decyzji. Przekonywano mnie, że mam predyspozycje do gry na skrzypcach. Po godzinie dałam się namówić i tak już zostało. Dzisiaj myślę, że to była dobra decyzja, na pianinie i tak musiałam nauczyć się grać, dziś przy nim tworzę piosenki.


























fot. zdjęcie nadesłane

To prawda, że gry na skrzypcach każdy może się nauczyć? 

Wierzę, że dzięki wytężonej pracy  i pasji do pewnego stopnia tak. Jednak żeby być profesjonalnym, zawodowym skrzypkiem, trzeba mieć odpowiednie zdolności, których niestety nauczyć się nie da. Brutalne, ale prawdziwe. Dodatkowo jest ogromna konkurencja już podczas egzaminów na studia, niewielu kandydatów dostaje się na wyższe uczelnie. 

Jak wyglądały Twoje początki gry na skrzypcach? Nigdy nie miałaś takiego momentu, w którym chciałaś zakończyć przygodę z tym instrumentem? 

Początki nie były łatwe. Już po skończeniu pierwszej klasy szkoły podstawowej chciałam zrezygnować z nauki. Nie dlatego, że nie dawałam sobie rady. Wręcz przeciwnie. Łączenie dwóch szkół wiąże się jednak z wieloma wyrzeczeniami. Moi rodzice zdołali mnie przekonać, żeby spróbować uczyć się dalej, aż w końcu minęła podstawówka, szkoła średnia i studia. 

Czy udaje Ci się na chwilę obecną łączyć śpiew z grą na skrzypcach?

Tak, oczywiście. Skrzypce wykorzystuje w swoich piosenkach. Aranżuję je i nagrywam. Również na koncertach na nich gram. Myślę, że są moim znakiem rozpoznawczym.

Z czego byłoby Ci łatwiej zrezygnować, gdyby nastała taka konieczność? Z gry na skrzypcach, czy ze śpiewu? Na szczęście nie trzeba. (Śmiech.) 

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Muzyka to ogromna część mojego życia, zarówno granie, śpiewanie jak i tworzenie. Nie chciałabym nigdy z żadnej z tych sfer zrezygnować. Poza tym, one się przenikają. Mam nadzieję, że nigdy taka konieczność nie nastąpi :)

"Miłość", "Ukradłeś serce", "Sen" - który ze swoich utworów lubisz najbardziej? Dlaczego?

Lubię każdy z tych utworów, bo każdy wiąże się z innym doświadczeniem i historią z mojego życia. Uwielbiam też proces samej produkcji, tworzenia i to jak w jego czasie piosenki nabierają kształtu. Mam do nich osobiste podejście i ogromny sentyment, poświęcam im wiele energii i pracy :)

Urzekł mnie teledysk do utworu "Sen". Skąd pomysł na jego realizację?

Bardzo mi miło! Teledysk wiąże się z tekstem piosenki, więc pomysł przyszedł mi do głowy szybko. Akcja dzieje się między snem a jawą, jest metaforą poszukiwania tej drugiej osoby. Tak jakby każde z nich żyło w innych światach i mimo, że jedno widzi drugie, to kompletnie nie może do niego dotrzeć... A na końcu okazuje się, że to wszystko było snem. Szczerze mówiąc chciałam też sróbować swoich sił w bardziej wymagającym aktorsko klipie. Mam nadzieję, że to się udało.

Przekazanie jakich emocji za pośrednictwem teledysku było dla Ciebie najważniejsze?

Niepewności, tęsknoty. Chciałam pokazać taką... ulotność uczuć i relacji, desperację w dążeniu do odzyskania drugiego człowieka. I nieco szaleństwa. :) Nie wiemy do końca, czy cała historia nie wydarzyła się tylko w wyobraźni głównej bohaterki klipu.

Co jest przesłaniem piosenki "Sen"?

To jest otwarta forma. Piosenka przekazuje raczej stan emocjonalny, historię, pewien obraz. Jeśli miałabym jednak wskazać przesłanie tej piosenki, to byłaby to myśl, aby każdą chwilę z ukochanymi ludźmi doceniać, bo wszystko szybko przemija. Wszystko jest też zmienne i... ulotne.

Czym inspirujesz się podczas tworzenia swojej muzyki?

Głównie własnymi emocjami i przeżyciami w nadziei, że znajdą się ludzie, którzy czują podobnie, mają podobną wrażliwość. Inspirują mnie czasem także przeżycia innych osób, wydarzenia. Muzyka to esencja emocji i uczuć. 

Czy masz kogoś takiego, z kim chciałabyś wystąpić w duecie?

Freddie Mercury był moim ulubionym artystą odkąd pamiętam, ale niestety to już nieosiągalne marzenie :)  Na rynku muzycznym jest bardzo wielu wspaniałych artystów, z którymi chciałabym wystąpić, ciężko więc wybrać. :)

Opowiedz o swoich poza - muzycznych pasjach.

Jestem nudziarą - wokół muzyki kręci się całe moje życie. Lubię jednak czasem zmęczyć się na siłowni, bardzo lubię kino. No i wszelkie tematy związane z fizyką, astronomią i nieco bardziej szalone zagadnienia takie jak np. niewyjasnione zjawiska UFO :) haha

Najbliższe plany. 

W tej chwili skupiam się na nagraniu płyty. Pracuję nad nią jako niezależny artysta, więc mam bardzo dużo pracy :) Myślę że ukaże się na początku 2020 roku. Niedługo wydam nowy singiel wraz z teledyskiem. Właśnie w tej chwili trwają prace nad jego montażem. Planuję też koncerty. Staram się również rozwijać jako songwriter, pisać dla innych artystów. W głowie mam mnóstwo planów i marzeń, które chcę zrealizować. Wszystkie wiążą się z muzyką. :)

Materiał archiwalny dostępny również na www.sci24.pl - Śląskie Centrum Informacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz