czwartek, 28 września 2017

Justyna Obiała: "Marzenia już dawno zaczęły się spełniać"

Justyna Obiała: "Marzenia już dawno zaczęły się spełniać"


Justyna jest pasjonatką muzyki, nagrała piosenkę "Ogrzej mnie". Pracuje nad swoją debiutancką płytą, ale nigdy nie mówi, że nie ma na nic czasu.

Skąd wziął się u Ciebie pomysł, by śpiewać?

 Od zawsze lubiłam śpiewać. Już w szkole podstawowej zawsze gdzieś przy okazji akademii szkolnych śpiewałam. Później również w liceum w szkolnym zespole ''Abies". 

Czy czujesz wsparcie swoich bliskich w tych działaniach? 

Oczywiście, że tak! Moja rodzina zawsze wiedziała, że jest to moim marzeniem. I bardzo się ucieszyli, kiedy dowiedzieli się, że zaczynam je spełniać. A w momencie, kiedy usłyszeli najpierw pierwszy singiel, później kolejne demo, to duma ich rozpierała. 

Marzyłaś o śpiewaniu? 

Ja generalnie wiele rzeczy chciałam robić w życiu; od bycia chirurgiem po dziennikarstwo, ale tak myślę, że tak. Śpiewanie było zawsze moim marzeniem. Był taki czas,że bardziej lub mniej intensywnie o tym myślałam aczkolwiek, mogę śmiało powiedzieć, że jest to moje marzenie życia.

A synek? Jak zareagował na wieść o tym, że śpiewasz? 

Ksawery jest chyba moim największym fanem. Piosenki zna na pamięć. I sam kazał się nazywać ostatnio artystą. Myślę, że tu już wszystko jasne, jakie ma podejście do tego. 

Jak reagujesz na krytykę? 

Krytyka? Ja na nią reaguje bardzo różnie. To jest tak, że jeżeli tyczy się tego, co robię zawodowo, muzycznie to gdzieś tam nie bardzo mnie to dotyka. Bo wiem, że gusta są różne. Ja sama wszystkiego przecież nie lubię słuchać. Natomiast akceptuję. Niestety, nie wszyscy są nauczeni akceptacji w naszym kraju, stąd pojawiają się tak zwane hejty na artystę. Natomiast jeżeli dotyka to mojego życia prywatnego o którym tak szczerze powiem nikt nic nie wie, to wtedy bardzo się irytuję i robi się to przykre na pewnej płaszczyźnie. Ale to jest też tak, że krytyka jest gdzieś wpisana w ten zawód, więc coraz lepiej sobie z nią radzę. Może nawet nie, że radzę, tylko nie reaguję.

Masz na swoim koncie na razie jedną piosenkę, zatytułowaną „Ogrzej mnie“. Kiedy kolejne kawałki? 

Kolejne kawałki już są, tak jak mówiłam, pracujemy nad płytą. Więc materiału już się sporo nazbierało. Nie jest on nigdzie publikowany jak do tej pory, gdyż wiadomo jest to materiał na płytę więc, niech będzie też trochę tajemnicy. Wiem, że wiele osób czeka. Ale podobno wyczekane lepiej smakuje. 

A płyta? Kiedy płyta? 

A płyta będzie jak cały materiał będzie na takim poziomie, na jakim sobie go wymyśliliśmy. To jest tak, że czasami nagrywamy jakąś piosenkę na drugi dzień wchodzimy do studio ja ją odsłuchuje i stwierdzam, że coś bym inaczej zaśpiewała inną manierą itp. Chociaż dzień wcześniej mi się bardzo podobała. Najbardziej odległy termin to połowa marca. Chociaż nie przypuszczam, żeby tak długo trzeba było czekać.

Mareriał archiwalny z dnia 27 stycznia 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz