sobota, 28 października 2017

Ireneusz Czop: „Wyzwaniem jest budowanie postaci“

Ireneusz Czop: „Wyzwaniem jest budowanie postaci“ 




























Ireneusz Czop, aktor najbardziej znany z roli komisarza Ryszarda Puchały w serialu "Komisarz Alex". Jak mówi, na planie, jak i w towarzystwie takich aktorów jak Magdalena Walach, czy Antek Pawlicki gra mu się świetnie.

Co najbardziej lubi Pan w postaci Ryszarda Puchały, podkomisarza, w którego rolę wciela się Pan w serialu „Komisarz Alex“? 

W Ryśku najbardziej podoba mi się to, że jest fajtłapą i pantoflarzem. A z uwagi na moje inne role poważne, surowe, czasem mroczne; daje mi przeciwwagę i rozciąga mój wizerunek do komediowego wymiaru. 

Czy coś konkretnego zdecydowało o tym, że zdecydował się Pan przyjąć propozycję roli w tym serialu? 

Każdy aktor lubi nowe wyzwania. Rola Puchały jest mam wrażenie daleka od mojego prywatnego temperamentu i wyzwaniem jest budowanie postaci, która staje się sympatyczną przez swoje zawieszenia, gafy, czy obsolutne uzależnienie od żony.

Co najbardziej lubi Pan w tej produkcji? 

Przez charkter pracy z psem trzeba być otwartym na ciągłe zmiany. Improwizacja na planie staje się nieodzowna. Często jest to wyśmienitą zabawą. 

Jak współpracuje się Panu z takimi aktorami, jak Antoni Pawlicki, czy Magda Walach? Jak się dogadujecie? 

Gdybyśmy się nie dogadywali, nie zrobilibśmy jednego ujęcia. Antek i Magda to fantastyczni ludzie i pasjonaci swojej pracy. A trudno nie pozazdrościć przebywania z tak piękną i uroczą kobietą, jak Magda Walach.


Jak układają się Pana relacje z psem, czyli serialowym Alexem? Czy od początku dobrze się dogadujecie? Czy podziela Pan zdanie wielu aktorów, że ze zwierzętami oraz z dziećmi gra się najtrudniej? 

Oczywiście, praca ze zwierzętami to niewiadoma efektów. Z reguły i tak pies wygrywa aktorskie potyczki. Nie jest łatwo, ale i śmiesznie.

31 sierpnia został wyemitowany pierwszy odcinek nowej serii serialu, gdzie pojawił się nowy pies, suczka Malina. Czy zagości na dłużej w serialu? 

Malina ekranowo nie będzie może zbyt często, ale Alex nosi ją cały czas w swoim psim serduchu. 

Co jeszcze czeka bohaterów w nowym sezonie serialu?

Serial na szczęście ewoluuje i w każdej kolejnej transzy dochodzą kolejne zadania i efekty. W tej mam wrażenie więcej będziemy strzelać i wcielać się w zaskakujące role.

Czy kolejna transza odcinków jest przewidywana?

Wszystko zależy od widzów...ale ze względu na ich reakcje myślę, że tak...

 W czym tkwi fenomen powodzenia serialu „Komisarz Alex“? 

Ludzie lubią opowieści o psach. Ten serial jest dla dość dynamiczną kryminalną opowieścią, z przymrużeniem oka. Mogą oglądać go całe rodziny. Dzieci, rodzice i dziadkowie.

Przeczytałam, że wystąpi Pan w nowym filmie, „Jack Strong“. W jakiej roli?  Na kiedy jest przewidywana premiera filmu? 

Premiera jest zaplanowana na wiosnę 2014. “Strong“ w reżyserii Władysława Pasikowskiego był dla mnie bardzo dużym wyzwaniem i wielką przyjemnością pracy. Moja rola to Rakowiecki, oficer wojska polskiego i bliski kolega i współpracownik Kuklińskiego - Stronga. 

Proszę zdradzić na koniec, w czym pojawi Pan się w nowym sezonie jesiennym? 
Może kolejna nowa rola? 

W sferze filmu mam zaplanowane premiery komedii kryminalnej „Zabójczej miłości“ , i wspomnianego „Stronga“, jestem w przygotowaniach do „Obywatela“ w reż. J.Stuhra, i „Karuzeli“ R.Wichrowskiego. Prace trwają apropos kolejnych projektów, ale o tym konkretniej później. Wróciłem też do teatru, w moim rodzimym Teatrze Jaracza w Łodzi przygotowujemy „Iwonę Księżniczkę Burgunda“ w reż. Agaty Dudy - Gracz, gdzie będę brał na siebie obowiązki Króla. 

Materiał archiwalny z dnia 3 października 2013

1 komentarz: