sobota, 11 lutego 2023

Milena Bekalarska STYLIST o tworzeniu stylizacji i kolorach sezonu [WYWIAD]

 Milena Bekalarska STYLIST o tworzeniu stylizacji i kolorach sezonu [WYWIAD]

















fot. zdjęcie nadesłane


Milena Bekalarska, stylistka, kostiumograf, autorka podcastu "FASHION TALKS by Milena Bekalarska". Rozmawiamy o pracy w zawodzie, kolorach sezonu, ale również tych, na które stawia rozmówczyni. 

Poruszamy też temat rzeczonego podcastu. Milena Bekalarska przyznaje, że w kraju słucha się  ich coraz więcej, ale wbrew pozorom, cały czas jest to mały rynek. 

Z zawodu stylistka, kostiumograf, kreator wizerunku. Prywatnie miłośniczka mody. Czy już jako mała dziewczynka przejawiała Pani zainteresowanie modą? Lubiła wymyślać stylizacje dla ulubionych lalek a później dla koleżanek? (Śmiech.)

Jak chyba prawie każda mała dziewczynka lubiłam zabawę lalkami i modę. Jednak nigdy nie traktowałam tego poważnie, dla mnie moda to było hobby. Nie wiedziałam, że można na tym zarobić. 

Wiele osób z pracą stylisty kojarzy przede wszystkim chodzenie po sklepach i wybieranie stylizacji. Nie jest to jednak jedyny sposób pracy. Proszę opowiedzieć coś więcej.

Dużo też zależy od tego, czy pracujemy jako personal shopper, czy stylista przy sesjach zdjęciowych lub przy produkcjach filmowych. Jako stylistka specjalizuję się w sesjach zdjęciowych, reklamach, kampaniach wizerunkowych, teledyskach itp. 

Na samym początku moja praca to robienie moodboardów i omawianie wizji z reżyserem oraz z całą produkcją. Jak estetyka i kierunek jest ustalony, zaczynam poszukiwania po sklepach, showroomach, sklepach online czy też wśród projektantów. Następnie przymiarki, plan zdjęciowy i zamykanie projektu, czyli zwroty faktury itp. 

Jest Pani jedyną osobą w rodzinie, interesującą się światem mody, stylizacjami, kostiumografią, czy odziedziczyła Pani po kimś z bliskich tę zajawkę?

Nikt w mojej rodzinie nie pracował w modzie, czy też w branży filmowej. Nie miałam nikogo znajomego i żadnej rodziny w Warszawie w momencie przeprowadzki do stolicy. Moja mama nie lubi mody, nie lubi chodzić nawet po sklepach, a jej szafa na przestrzeni lat się nie zmienia. Zawsze się z tego śmiejemy, że ma "stylistkę na miejscu", a z niej nie korzysta :)

Czy jednak często zdarza się tak, że wymyśla Pani stylizacje dla swoich bliskich? 

Moi bliscy raczej nie potrzebują mojej pomocy w tym temacie, ale zawsze służę wsparciem.

Pamięta Pani ten moment, w którym stylizacje skończyły być tylko Pani pasją a stały sięsposobem na życie?

Był to moment, kiedy pracowałam jako wolontariusz przy łódzkich edycjach Fashion Week. Zrozumiałam, że chcę pracować w modzie. Uświadomiłam sobie, że chcę na tym zarabiać i zaczęłam intensywnie ekudować się sama. Moje pierwsze zlecenie, które otrzymałam  jako stylistka nastąpiło w momencie, kiedy miałam 22 lata. To bardzo późno jak na tą branżę. Była to kampania kosmetyków ze znaną aktorką. 

Z wykształcenia jest Pani inżynierem transportu po Politechnice Śląskiej. Dlaczego wybrała Pani taki kierunek?

Chciałam mieć poważny zawód i dobrze zarabiać, a dodatkowo zawsze byłam ścisłowcem i miałam bardzo dobre wyniki z matematyki. 

Brała Pani pod uwagę wybór innego zawodu? Miała inne pomysły na siebie?

Przed studiami tak, miałam inny pomysł na siebie. Studia to szybko zweryfikowały i zmieniłam zdanie. 

Czy ukończone przez Panią studia przydają się choć czasem w wybranym przez Panią zawodzie?

Kompletnie nie korzystam z wiedzy, którą uzyskałam podczas studiów na Politechnice. Jednak ten okres w moim życiu nauczył mnie czegoś innego.  To były ciężkie studia, nikt się nad nikim nie użalał i nikt nie miał taryfy ulgowej, np. za duże zasięgi lub "lajki" na Instagramie. Teraz nie boję się ciężkiej pracy, potrafię sobie radzić w bardzo ciężkich sytuacjach. Moda to też biznes. Jestem stylistką, ale organizacja, kwestie finansowe, takie jak przy rozliczaniu projektów są bardzo ważne i trzeba je ogarnąć, mieć pod kontrolą. 

Pracuje Pani m.in. przy sesjach zdjęciowych, projektach komercyjnych, reklamach, teledyskach. Cechuje Panią indywidualne podejście do każdego z klientów. Co, oprócz tego jest dla Pani kluczowe w tym zawodzie?

Bardzo ważna jest kreatywność, ale to nie wszystko. Dla mnie organizacja, porządek i dawanie z siebie 200% jest najbardziej istotne. 

Jeśli chodzi o branżę muzyczną, współpracuje Pani m.in. z Anią Karwan, która powierzyła Pani dobór stylizacji już w kilku swoich teledyskach. Wiele osób, podobnie jak ja, zachwycało się stylizacją w teledysku "Słucham Cię w radio co tydzień". Charakterystyczna biała bluzka, ubrana na zieloną sukienkę a do tego charakterystyczne kolczyki. Czy było w tym ubiorze coś, co zostało przemycone przez wokalistkę?

W tym okresie współpracowałam z Anią Karwan i od tego teledysku zaczęła się nasza dłuższa współpraca. Przygotowałam propozycje stylizacji pod moodboard i pod wytyczne reżysera. Chciałam, aby całość pasowała do historii, estetyki teledysku i ówczesnego stylu Ani. Wszystkie elementy stylizacji były przygotowane przeze mnie. 

Praca na planie jakiego teledysku, projektu czy reklamy była dla Pani szczególnie ważna? MaPani swój ulubiony projekt z tych dotychczas stworzonych?

Ciężko wybrać mi jeden. Mam kilka ulubionych. 

Kolorem sezonu została Viva Magenta. To odcień karminowej czerwieni. Czy postawi Pani na tentrend w stylizacjach, które będzie tworzyć tej wiosny?

 Moim zdaniem w sezonie SS 2023 dużą rolę odegra kolor zielony. Ja osobiście jednak nie skorzystam z tych trendów - tylko w pracy bawię się kolorem. Prywatnie jestem fanką czerni, bieli i beżu. 

Do jakich osobowości karminowa czerwień najbardziej pasuje? Jakie cechy charakteru z reguły posiadają osoby, które ją wybierają?

Psychologia kolorów to bardzo złożony temat. Ciężko zamknąć tę odpowiedź w jednym zdaniu. Na pewno osoby z cerą naczynkową, powinny z nim uważać, albowiem uwydatnia on zaczerwienienia. 

Jaki styl jest Pani ulubionym a czego na próżno szukać w Pani szafie?

W pracy bawię się formą, kolorem, nietypowymi stylizacjami. Prywatnie kocham minimalizm i prostotę. Kupuję mało ubrań, a moja szafa to głównie czerń i biel, ale w połączeniu z ciekawą formą. 

Porozmawiajmy na koniec o podcastcie "FASHION TALKS by Milena Bekalarska". Skąd pomysł na stworzenie swojego autorskiego podcastu?

Spontanicznie zaprosiłam mojego fotografa na jedną video rozmowę na Instagramie. Miała  bardzo dobry odbiór, więc postanowiłam kontynuować wywiady, ale tym razem  w formie podcastu. 

Czy ma Pani swoich ulubionych podcasterów z dziedziny mody i stylizacji? Kim lubi się Pani inspirować?

Na rynku polskim mam ich kilku, ale wybieram odcinki bazując na gościach, którzy występują w tych rozmowach. Polacy coraz więcej słuchają podcastów, ale porównując to do tego, co dzieje się w tej kwestii za granicą, nadal jest to mały rynek. 

W poszczególnych odcinkach przepytuje Pani osoby związane z branżą mody. Według jakiego klucza dobiera Pani gości? Kogo zaprosi Pani w najbliższym czasie?

Niech zostanie to tajemnicą, zapraszam do śledzenia podcastu :). 

W programie można znaleźć też rady dla adeptów tego zawodu. Jaką radą dla osób, które myślą o pracy w tej branży, chciałaby się Pani podzielić z czytelnikami?

Jeżeli ktoś, chce coś osiągnąć w tej branży, powinien przygotować się na ciężką pracę, mieć dużo cierpliwości i pokory. Twardy charakter też się przyda. 

Jaka myśl przewodnia, związana z branżą i modą towarzyszy Pani na co dzień?

Cały czas mam świadomość, że jednego dnia można parzyć kawę jako asystent, a drugiego być głównym stylistą w kampanii. To bardzo zmienna i niełatwa branża, ale chyba za to ją kocham :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz